'Co dobrego do herbaty' trends

Domains containing the tag 'Co dobrego do herbaty'

Bounce ratePages / VisitVisit duration
1basiaszmydt.pl
Basia Szmydt Blog |
Kolejna sobota, kolejny biały arkusz wypełniony dobrymi rzeczami, które odkryłam i pachnącymi, majowymi kwiatami, które nazbierałam niedaleko domu. Tym razem łubin, a obok łubinu dobra książka, kosmetyk, piosenka, rzecz i smak. Może zacznę od tych łubinów, które rosną jak chwasty we wsi mojej i zachwycają mnie totalnie. Wszystko kwitnie, absolutnie wszystko. Świat jest przepiękny w maju. Trzeba się zatrzymać. I tego zatrzymania się w maju na chwilę dłuższą Ci życzę z całego serducha, a najlepiej przy dobrej książce - takiej jak ta od Joanny Matusiak. "Manufaktura Codzienności". Przywieziona przez mnie z biblioteki leży sobie w mojej kuchni na kuchennym, czarnym blacie, a ja czytam kilka jej stron między gotowaniem wody na kawę, a mieszaniem porannej kaszki dla moich dzieci. Czytam, zatrzymuję się i odpoczywam. Od samego rana odpoczywam. Ta książka jest jak balsam, jak bita śmietana z trus***ami. To króciutkie historie z życia codziennego autorki, jej przemyślenia i kadry. W maju zwalniam. Spaceruję, zbieram kwiatki do wazonów, wącham główki moich chłopców, liczę nowe liście w moich doniczkach z roślinami, czytam. "Manufaktura codzienności" to piękna książka o codzienności. Zwykłej, prostej, pięknej. Polecam. Odwiedź koniecznie profil Asi na Instagramie - Manufaktura Splotów. Odtworzyłam tę piosenkę dzisiaj jakieś 60 razy. Non stop! Totalnie moja! Posłuchaj jej tutaj -- > Dua Lipa & Calvin Harris "One kiss" Spotykają mnie w życiu naprawdę dobre rzeczy. Na przykład pewnego dnia dostałam przesyłkę, a w niej taki piękny kilim. Kilim zrobiła Ula i to dla mnie jest już szczególne. Ale po kolei. Ula skomentowała mi coś. Nie pamiętam już co. Jakąś fotkę, może instastories. Na końcu jednak dodała zdanie: "a tak w ogóle to jakiś czas temu chodziłyśmy razem na angielski". Oho! Pomyślałam. Najpierw weszłam na profil tejże Uli tajemniczej, a gdy już rozgryzłam czy siedziała w ławce za mną czy przede mną to wsiąkłam na dobre. Zaczęłam zachwycać się pasją Uli i jej chłopaka Bartka. Koniecznie sprawdź ich instagrama _parametry. Znajdziesz tam przepiękne naczynia, meble i inne artefakty z epoki PRL-u, które Ula i Bart ratują ze śmietnikowych wystawek, albo odnajdują na targach staroci. Tak samo jak kwiaty doniczkowe, które ktoś postanowił wyrzucić. Ula zabiera je do domu i ratuje. Tak po prostu. Nie dość, że odżywają, to jeszcze za jakiś czas ona obdziela znajomych sadzonkami z tejże rośliny. To się dopiero nazywa życie eko i zero waste! A na deser - kilimy! To także dzieło Uli i jeden z nich trafił do mojego domu. Jestem zachwycona :) Ostatnio czasu jakby mniej, zadań i obowiązków więcej więc szukam i kręcę się między sklepowymi półkami w poszukiwaniu czegoś, co ułatwi mi życie i skróci czas, który muszę poświęcić na gotowanie. Bo choć lubię to na maksa, to jednak nie zawsze mam na to czas. Coś na szybko na śniadanie? Pyszny chleb z pełnego ziarna i warzywna pasta. Możesz zrobić ją sama, możesz kupić gotową. Te z Biedronki mają dobry skład i są pyszne, naprawdę! Jedna pomidorowo - paprykowa, druga z zielonego groszku z dodatkiem koperku i cukinii. Na koniec hitowy kosmetyk, który kupiłam na targach Veggie World w Warszawie. Mus do ciała z mydlarni 4 sz***. Ma konsystencję takiego masła do ciała w piance, która po zetknięciu ze skórą zamienia się w łatwo rozprowadzający się olejek. Doskonały skład pełen naturalnych składników: masło shea, olej kokosowy zimnotłoczony, olej konopny zimnotłoczony, olej lniany zimnotłoczony, olej arganowy, skrobia kukurydziana, naturalne olejki eteryczne: pomarańczowy, mandarynkowy, imbirowy, witamina e. Dobrze jest mieć poczucie, że wmasowujesz w skórę naturalny produkt. Pachnie przepięknie, pięknie odżywia skórę i nawilża ją. Idealny po opalaniu i długiej gorącej kąpieli. Polecam. Mam nadzieję, że znalazłaś dzisiaj coś dla siebie. Dobrego tygodnia
80.77 1.20 00:18